Dwoma medalami – złotym Aleksandry Dadełło i brązowym Przemysława Piotrowskiego zakończył się start reprezentantów Polonii Wrocław w Mistrzostwach Polski Juniorów do lat 16 i 18 w Jastrzębiej Górze. – Ola i Przemek od lat należą do zawodników, którzy ocierają się o medale MP. Raz zaliczali występy gorsze, raz lepsze. Przypomnę, że w tych zawodach Ola miała czwarty numer startowy, a Przemek piąty, zatem nie może być mowy o niespodziance – mówi Artur Czyż, dyrektor Polonii Wrocław.
Losy medali ważyły się aż do ostatniej partii. W grupie dziewcząt do lat 16 najpierw w przedostatniej rundzie Ola Dadełło wygrała z inną zawodniczką Polonii i faworytką zawodów Mariolą Woźniak, którą przed ostatnią rundą zmieniła na pozycji liderki. – Mariola w pewnym momencie tego pojedynku miała przewagę, ale popełniła błąd, który Ola wykorzystała. Tak to jest w szachach, to gra błędów – mówi trener Mirosław Perdek, który towarzyszył zawodnikom Polonii w Jastrzębiej Górze. W ostatniej rundzie Ola Dadełło postawiła kropkę nad i, wygrywając z Anną Marczuk i w ten sposób zdobyła mistrzowski tytuł! – To miła niespodzianka, bo Ola wyprzedziła wyżej rozstawione zawodniczki. Ważne jest też, że po porażce w pierwszej rundzie nie załamała się i w kolejnych partiach grała bardzo dobrze – analizuje trener Perdek. Niestety, w ostatniej rundzie szansę na medale zaprzepaściły inne Polonistki: Mariola Woźniak i Katarzyna Dwilewicz, które przegrały swoje pojedynki. Ostatecznie Mariola zakończyła turniej na 7., a Kasia na 9. pozycji. Agnieszka Bebel zajęła 37. lokatę.
Wśród chłopców do lat 16 brązowy medal wywalczył Przemysław Piotrowski, który w ostatniej rundzie pokonał Krzysztofa Kanickiego. Zawodnik Polonii jak zwykle prezentował odważny i ofensywny styl gry, który przyniósł mu powodzenie. 26. miejsce zajął w tej grupie drugi z Polonistów – Kamil Nowak. W zmaganiach chłopców do lat 18 Komil Khamidov zajął 17. miejsce. – Bardzo się cieszę ze startu naszych zawodników. Oprócz medalistów bardzo dobrze zagrała Katarzyna Dwilewicz, która zajęła dziewiąte miejsce – przypomnę, że po porażce w rundzie ostatniej, gdzie straciła prawdopodobnie medal. Kamil Nowak zagrał na swoim poziomie, choć sam na pewno liczył na więcej. Ze swojej gry nie może też być zadowolona Agnieszka Bebel. Także Mariola Woźniak, która miała pierwszy numer startowy i Komil Khamidov tego turnieju nie zaliczą do udanych. Jechali tam po medale – podsumowuje starty Polonistów Artur Czyż.
Zostaw komentarz