Miała być rezerwową w polskiej drużynie, a wygrywając wszystkie sześć partii przyczyniła się do największego sukcesu polskich szachów kobiet czyli srebrnego medalu na Olimpiadzie Szachowej w Azerbejdżanie! Poznajcie zaledwie 18-letnią Mariolę Woźniak – kolejny wielki talent, który eksplodował w Polonii Wrocław.
Wszyscy kibice szachowi żyją jeszcze emocjami z Olimpiady Szachowej i wspaniałym występem reprezentacji Polski kobiet, która wywalczyła w stolicy Azerbejdżanu srebrny medal. Taki wynik w stawce drużyn z ponad 140 krajów, także takich dla których to sport narodowy, to wspaniały sukces! Ogromny udział w wywalczeniu przez Polki drugiego miejsca miała zaledwie 18-letnia zawodniczka Polonii Wrocław Mariola Woźniak, dla której był to absolutny debiut na najpoważniejszej imprezie szachowej na świecie. I to jaki debiut! Nasza szachistka podeszła do rywalizacji bez respektu dla doświadczonych rywalek i wygrała wszystkie sześć partii! Z Baku wraca do Polski nie tylko z medalem, ale też z blisko 80 punktami zysku rankingowego! – Nie byłoby tych sukcesów, gdyby nie zaangażowanie jej rodziców – mówi Andrzej Dadełło, właściciel Polonii Wrocław.
Od mistrzostw kraju do Olimpiady
W październiku 2013 roku 15-letnia wówczas Mariola trafiła do Polonii Wrocław, podążając śladem innych młodych szachistów. Już wtedy była czołową szachistką w Polsce w swoim roczniku, ale dopiero kolejne sezony przyniosły przełom w jej karierze. Utalentowana szachistka miała już na koncie medale turniejów juniorskich w Polsce i za granicą, ale to rywalizacja z seniorkami nadała jej karierze rozpędu. Na początku 2015 roku Mariola dostała szansę występu w Mistrzostwach Polski Kobiet – jako najmłodsza uczestniczka, praktycznie bez doświadczenia w rywalizacji z seniorkami, znalazła się w gonie 10 najlepszych szachistek w Polsce. Wtedy nikt na nią nie stawiał, a ona była bliska sprawienia sensacji i zdobycia medalu. Ostatecznie nie udało jej się stanąć na podium, ale zajęła 4. miejsce, potwierdzając swoje ogromne możliwości. Jak to się stało, że wtedy w tak młodym wieku pojechała na seniorskie mistrzostwa kraju? – W 2014 roku bardzo dobrze grała moja córka Ola, która zdobyła wtedy tytuł mistrzyni Polski do lat 16 i zaproponowano mi, by jedna z naszych juniorek zagrała w mistrzostwach kraju seniorek. Uważałem, że Ola nie jest jeszcze gotowa do rywalizacji na tym poziomie i wtedy zarekomendowałem Mariolę. Ona wtedy miała nieco słabszy okres, ale miała też ogromny potencjał i widziałem jak świetnie liczy warianty. Pojechała na mistrzostwa i sensacyjnie wywalczyła 4. miejsce – wspomina Andrzej Dadełło – wspomina Andrzej Dadełło. Na początku 2016 roku Mariola znów zagrała w mistrzostwach kraju kobiet i znów była 4., ustępując tylko reprezentantkom Polski. Zresztą chwilę wcześniej sięgnęła także po krajowe złoto w kategorii juniorek. – Dopiero po zakończeniu mistrzostw poczułam, jak niewiele brakowało do miejsca na podium – mówiła wtedy nie wiedząc jeszcze, że we wrześniu pojedzie na Olimpiadę Szachową i przywiezie medal. A być może to jeszcze nie koniec sukcesów w tym roku, bo choć Mariola zdobywa już medale w rywalizacji z seniorkami, to przed nią jeszcze start w Mistrzostwach Świata Juniorów.
Wiedzą jak prowadzić mistrzów
Co takiego ma do zaoferowania Polonia, że przyciąga jak magnes młode talenty? M.in. rywalizację na wysokim poziomie, dobrą atmosferę sprzyjającą rozwojowi, wsparcie i udział w silnych turniejach. Jak dobrze działa ten system widać nie tylko na przykładzie Marioli, ale też kolejnego reprezentanta Polski Darka Świercza. On do Polonii trafił w wieku 12 lat, a trzy lata później został najmłodszym arcymistrzem szachowym na świecie! W wieku 16 lat zdobył mistrzostwo świata do lat 20, a teraz jest reprezentantem Polski i był w składzie polskiej drużyny mężczyzn na Olimpiadę Szachową (Polacy zajęli 7. miejsce). A kolejni młodzi i utalentowani szachiści z Polonii już czekają by pójść w ślady Darka i Marioli. W 2015 roku Klub Szachowy Polonia Wrocław wygrał klasyfikację współzawodnictwa dzieci i młodzieży w Polsce, a w roku obecnym, choć mamy dopiero wrzesień, już poprawił swój ubiegłoroczny wynik. Tylko w czasie wakacji młodzi szachiści z Wrocławia zdobyli już worek medali na najważniejszych zawodach w kraju i zagranicą! – Od lat trzymamy się w czołówce, jeśli chodzi o medale w szachach dzieci i młodzieży. Co roku też w naszym składzie pojawiają się nowi, młodzi zawodnicy – mówi właściciel Polonii. Wrocławski klub odnosi sukcesy praktycznie we wszystkich kategoriach wiekowych, począwszy od 6 lat! Teraz ci młodzi szachiści mają jeszcze większą motywację do pracy. Bo skoro ich koleżanka mając zaledwie 18 lat zdobywa medal na Olimpiadzie Szachowej, to już wkrótce oni także mogą pójść w jej ślady!
Fot. Archiwum
Zostaw komentarz