Przyjechaliśmy, zobaczyliśmy, a czy zwyciężymy to zobaczymy. Pierwszy dzień w Mariańskich Łaźniach był dla polonistów ciężką przeprawą
Swoją partię jako pierwsza wygrała Katarzyna Dwilewicz Następnie niestety przegrały Dobromiła, Szewc, Marta i Ania Krzyżosiak , Grzesiu Kraszewski,
a po chwili dołączyła do nich Basia Dadełło. Przeciwnicy okazali się w tym turnieju dla nich zbyt silni – przynajmniej w pierwszej rundzie. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Młodzi zawodnicy przyjechali tutaj po naukę. Długi opór swoim przeciwnikom stawiał Marcin Borkowski, Filip Nowak , Wiktor Smyka, Jakub Dołharz, Patrycja Szulc, Paweł Korolewicz, Łukasz Lipski, Karolina Kalinowska, Andrzej Dadełło. Niestety i oni nie dali rady.
Cieszy może fakt i następni zawodnicy Polonii wygrali woje partie: Maciej Świcarz, Kacper Grela, Aleksandra Dadełło (w derbach pokonała Agatę Dwilewicz), Kamil Nowak, Mariola Woźniak, Szymon Kulaś.
Niespodzianką był remis Agnieszki Bebel z dużo wyżej notowanym przeciwnikiem. Brawa!
W turniejach kołowych gdzie bierze udział pięcioro naszych zawodników niestety nie udało się wygrać bądź zremisować ani jednej partii.
Ze sportowego punktu widzenia nie można być zadowolonym z pierwszej rundy. Czeka nas dużo pracy i analiz na przyszłość.