W turnieju głównym London Chess Classic zawodnicy rozegrali już 8 z 9 zaplanowanych rund. Iweta Rajlich „Okiem arcymistrzyni” wraca do wydarzeń z 7 rundy, kiedy to swoją jedyną partię wygrał Mistrz Świata Magnus Carlsen. Zapraszamy do analizy!
Na czele tabeli super silnego turnieju London Chess Classic z dorobkiem 5 z 8 Francuz Maxim Vachier-Lagrave, albo jak go zaczęto nazywać w skrócie (MVL) oraz Anish Giri. Bardzo blisko za nim peleton z dorobkiem 4,5 z 8 Carslen, Grischuk i Aronian. O tym turnieju jak najszybciej chcą zapomnieć Anand 3 z 8 i Topalov 2 z 7. W rundzie 7 obudził się wreszcie Mistrz Świata i wygrał ładnie i technicznie z grającym ostro Amerykaninem Nakamurą. Ta ładna partia poniżej małym z komentarzem, a ja dodam, że warto zajrzeć na http://en.chessbase.com/post/london-rd6-grischuk-grinds-down-anand choćby po to aby zobaczyć bardzo zabawne zdjęcia wielkich tego Szachowego świata.
Iweta Rajlich