W pierwszej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Polski rozgrywanych od wczoraj w Poznaniu poloniści zanotowali 4 wygrane, remis oraz 2 porażki. Jak im poszło w drugiej rundzie?
W drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Polski byliśmy świadkami dwóch pojedynków w których ze sobą zmierzyli się poloniści, a mianowicie grający białym kolorem Mateusz Bartel grał z Danielem Sadzikowskim oraz Anna Iwanow także białymi grała przeciwko Iwecie Rajlich. W pojedynku panów lepszym okazał się Mateusz, a u pań zwyciężyła Ania. Wygrała także Mariola Woźniak, której przeciwniczką była Anna Warakomska oraz Jolanta Zawadzka zwyciężając nad Edytą Jakubiec. Drugi remis w turnieju zanotował Dariusz Świercz, który grał z pechowcem z pierwszej rundy Janem Krzysztofem Dudą.
W turnieju Open (nie mężczyzn, kobiety także mogły grać!) po dwóch rundach komplet punktów mają Mateusz Bartel, Kacper Piorun i Grzegorz Gajewski. Natomiast w rywalizacji u Pań komplet punktów mają Jolanta Zawadzka oraz Karina Szczepkowska-Horowska.
W partii rozgrywanej na drugiej szachownicy swój pojedynek rozgrywali Mateusz Bartel i Daniel Sadzikowski. Debiut rozgrywany przez polonistów miał ostry charakter, po którym to powstała trochę przyjemniejsza pozycja dla bardziej doświadczonego z zawodników wrocławskiej Polonii. Mateusz wykorzystując aktywniejsza pozycję swojego króla oraz lepsze położenie swoich figur wygrał derbową partię.
Po porażce w pierwszej rundzie Mariola przystąpiła mocno skoncentrowana do następnego pojedynku w którym grając białym kolorem zmierzyła się z Anna Warakomską. Nasza zawodniczka dosyć szybko osiągnęła dużą przewagę w debiucie, które skutkowało zdobyciem figury i w rezultacie całego punktu.
Uff, można odetchnąć patrząc przez, co musiała przejść Jolanta Zawadzka w swojej partii. Jola po niezbyt przekonującej grze dostała przegraną pozycję, która jednak wymagała jeszcze zagrania dokładnych ruchów, aby zapisać punkt po swojej stronie. Jednakże, Edyta Jakubiec w niedoczasie się pogubiła i nie wykorzystała swoich szans i koniec końców przegrała partię. Ciężka partia za Jolą.
W kolejnym derbowym pojedynku drugiej rundy nasza młoda zawodniczka Anna Iwanow pokonała białymi rutynowaną Iwetę Rajlich. Partia po dosyć ciekawym wyborze debiutowym dokonanym przez Iwetę miała dość emocjonujący przebieg. W pewnym momencie Iweta zdobyła pionka, jednakże za cenę pewnych ustępstw pozycyjnych. W dalszej części partii Iweta oddała zdobytego pionka z nadzieją uzyskania aktywizacji swoich figur, ale dzięki dokładnej grze Ani do takiej sytuacji nie doszło w następstwie czego pozycja czarnych posypała się jak domek z kart.
Dosyć pechowe kojarzenie dostał Dariusz Świercz, który już w drugiej rundzie musiał zmierzyć się z utalentowanym Janem Krzysztofem Dudą. Zawodnicy zdecydowali się na zagranie partii hiszpańskiej, jednego z najbardziej „oblatanego” debiutu w szachach i jak to często bywa w takich wypadkach partia zakończyła się remisem.