W III rundzie Drużynowych Mistrzostw Polski drużyna Polonii Wrocław odniosła trzecie zwycięstwo. Tym razem, ciężkim przeciwnikiem dla naszego zespołu okazała się Wisła Kraków. Jednakże to Poloniści cieszyli się z wygranej w meczu 3,5 do 2,5.
Po trzech godzinach walki niestety na drugiej przegrał białymi Kapitan Mateusz Bartel – po okropnie rozegranym debiucie stracił pionka i dostał się pod atak po linii H. To jednak koniec złych wieści. Na szczęście, deskę niżej GM Mastrovasilis stał czarnymi całą partię nieznacznie lepiej jednak nie udało mu się zrealizować przewagi, w piątej godzinie gry na czwartej GM Wojtek Moranda dość szybko wygrał izolowanego pionka „a” potem i partie. Brawo! Na pierwszej szachownicy GM Darek Świercz zremisował (łatwo) końcówkę z wicemistrzem Polski Maciejem Klekowskim. Na piątej ciekawa końcówka: dwa gońce na dwa skoczki i remis Daniela Sadzikowskiego. Bohaterem rundy arcymistrzyni Zawadzka, która całą partię stała świetnie i wygrała pewnie i w ładnym stylu no i szybko, co w turnieju drużynowym ma znaczenie dla morale zawodników i kibiców. Kombinacja z jej partii poniżej. Pierwszy zjazd ekstraligi za nami – 3 wygrane mecze i prowadzenie w tabeli razem z Katowicami i Gorzowem Wlkp. Tak trzymać – poprzeczka na drugi zjazd została w Gliwicach zawieszona wysoko!
Iweta Rajlich