Trzecia runda Ekstraligi i I Ligi Juniorów nie przyniosła naszym drużynom zwycięstwa. W Ekstralidze zremisowaliśmy, a w I Lidze zostaliśmy rozgromieni.
Ekstraliga Juniorów
Relacja kapitana Oskara Wieczorka, który zamienił się dzisiaj z Marcinem Tazbirem na kapitanowanie drużyn, z meczu z UKS Pionier Jastrzębie-Zdrój, który zremisowaliśmy
Dziś remisujemy z silną drużyną UKS Pionier Jastrzębie-Zdrój. Mecz obfitował w nagłe zwroty akcji, a jego rezultatu do ostatnich chwil nie sposób było przewidzieć. Zaczęło się od przegranej na trzeciej szachownicy. Niestety, nasz wojowniczy Mareczek popełnił kilka debiutowych niedokładności, co sprawnie wykorzystał przeciwnik. Wydawało się, że polegnie również nasz Błażej, który gdzieś zgubił wieżę i liczył jedynie na wiecznego szacha, którego nie było. Los uśmiechnął się jednak do niego i skonfundowany przeciwnik zaproponował remis. I znów groźba okazała się silniejsza niż jej wykonanie! W międzyczasie wygrała też Magda, która odrodziła się jak feniks z popiołów w zaawansowanym stadium partii i odpaliła piona „h”, którego nic nie mogło już powstrzymać. Wiktoria po wielu perypetiach znalazła się w bardzo niejasnej i ryzykownej końcówce. Trenerzy zdecydowali się na propozycję remisową, by przenieść akcent meczu na Kubę i Maćka. Kuba dzielnie bronił się w złożonej końcówce. Jego przeciwnik – Paweł Teclaf żonglował zdobytą w grze środkowej parą gońców, a Kuba szukał koordynacji dla swojego skoczka i gońca. Trafione wymiany pionkowe doprowadziły partię na skraj remisu… i wtedy właśnie na ostatniej prostej Kuba się pomylił. Końcówka z różnobarwnymi gońcami okazała się przegrana, Paweł Teclaf triumfalnie spojrzał na obserwujących partię widzów i zaraz potem Kuba musiał uznać się za pokonanego. Ogromne brawa dla Maćka! Dźwigając na swoich barkach ciężar całego meczu nasz zawodnik zachował zimną krew. Wytrwale lawirował, stwarzał groźby, był na hetmańskim, królewskim, w centrum i we wszystkich tych miejscach jednocześnie. Dzięki sile woli i niedokładnościom przeciwnika udało mu się przekuć minimalny plusik w cały punkt.
VOTUM SA Polonia Wrocław – UKS Pionier Jastrzębie-Zdrój 3 – 3
Luberański Jakub – Teclaf Paweł 0-1
Niedbała Bartłomiej – Czopor Maciej 0-1
Madej Marek – Warchoł Kamil 0-1
Herwy Jakub – Grot Błażej 1/2
Harazińska Magdalena – Adamczyk Zuzanna 1-0
Salamon Julia – Śmietańska Wiktoria 1/2
Serwis turniejowy ligi – TUTAJ
Transmisja partii – TUTAJ
I Liga Juniorów
Tym razem relację z przegranego meczu 1-5 z UKS przy SP 3 Chrzanów napisał Marcin Tazbir, który miał przyjemność kapitanowania naszej drużynie w dzisiejszym meczu:
” Trwałość (nie)pamięci”
Przykro opisuje się takie mecze. Przegrana 5-1 boli. Szybko wygrał Tymek na 3 desce, na pozostałych wyglądało to obiecująco. Niestety… Tylko wyglądało. Przez problemy czasowe przegrały obie dziewczęta (mimo więcej niż przyzwoitych pozycji po debiucie). Duży Tymon (1 szachownica) nie osiągnął przewagi po otwarciu i potem trochę się pogubił, co wykorzystał jego przeciwnik. Problemy od początku miał Rafix (druga deska) i choć w pewnym momencie złapał kontrę to niestety przeciwnik wybronił się i dowiózł partię do bezpiecznej przystani. Ostatnią porażkę (i chyba najbardziej nieprzyjemną i niefartowną) w naszych szeregach odniósł Fifi – w debiucie wpuścił przeciwnika w maliny i uzyskał wręcz wygraną pozycję. Niestety nasz zawodnik poczuł się zbyt pewnie i nie docenił możliwości kontry przeciwnika i nagle dostał się pod silny, niemożliwy do obrony atak. Dziś zapominamy o meczu (stąd tytuł opisu), jutro walczymy z Laurą Chylice z nowymi siłami.
DSA Investment Polonia Wrocław – UKS przy SP 3 Chrzanów 1 – 5
Ochędzan Tymon – Pniaczek Marek 0-1
Musiał Tomasz – Topoła Rafał 1-0
Nowak Filip – Kutowski Marcel 0-1
Bartoszczuk Adam – Jaworski Tymon 0-1
Jędrzejko Martyna – Goraj Barbara 0-1
Jaros Emilia – Janikowska Wiktoria 1-0
Zostaw komentarz