Wkrótce ukaże się najnowszy numer czasopisma MAT (1/2017) – oficjalnego czasopisma Polskiego Związku Szachowego. Jakie tematy zostały poruszone w najnowszym numerze?

Szanowni Czytelnicy!

Duże wrażenie wywarł na mnie skład Komitetu Honorowego II Mistrzostw Polski Administracji Publicznej. Galerię najważniejszych osobistości, które wsparły tę szachową inicjatywę, otwiera bowiem premier RP Beata Szydło. Widać, że szachy powoli wracają na należne im miejsce. A tylko kwestią czasu pozostaje większe i bardziej wymierne wsparcie szachistów ze strony władz centralnych.

W poprzednim „Macie” tematami przewodnimi były: mecz o mistrzostwo świata oraz szachy i językoznawstwo. Bieżący numer stoi pod znakiem uwypuklenia związków gry królewskiej z wojskowością. W końcu Polska może się chlubić aktualnymi mistrzami NATO! Okładkowy artykuł z należną pieczołowitością opracował mistrz Rafał Przedmojski.

W ostatnich tygodniach rozegrano kilka ważnych turniejów. Poza MPAP były to opisywane przez nas na kolejnych stronicach „Mata”: Ogólnopolskie Mistrzostwa Szkół i Przedszkoli w Katowicach, które okazały się największą imprezą w historii polskich szachów, XXXV Międzynarodowy Memoriał im. Ludwika Zamenhofa w Białymstoku, gdzie rewelacyjny wynik uzyskał Bartłomiej Heberla (widzimy go na plakacie „Mata”), czy kolejna odsłona Międzynarodowego Festiwalu Szachowego „Cracovia”. W Krakowie wygrał nasz stały współpracownik Aleksander Miśta. Inny nasz korespondent, Adam Bukojemski, przysłał relację z London Chess Classic, wraz ze zbiorem kombinacji pochodzących z tychże zawodów.

Nieosobowym bohaterem tego „Mata” będzie jednak skromny pionek. Najmniejsza bierka okazuje od czasu do czasu swój potencjał, siejąc niesamowity zamęt na szachownicy. Stąd tytuł artykułu: „Niesamowity pionek”, z którym powiązana jest rubryka mistrzów świata i „Maty w szkole”.

W dziale „Publicystyka” prof. Sławomir Strumiło prezentuje pomysł na pewną niewielką modyfikację zasad gry (chodzi o początkowe ustawienie figur). Przy czym szachy Fischera wydają mu się zbyt radykalną transformacją startowego układu. Choć sam mógłbym zaliczyć siebie do grona szachowych konserwatystów, uważam, iż warto zainicjować dyskusję na ten temat. Tym bardziej, że być może w przyszłym roku, przy okazji Memoriału Zamenhofa, zorganizowany zostanie turniej „szachów polskich”, jak nazwał tę odmianę gry królewskiej prof. Strumiło.

Zachęcam także do zapoznania się z krótkim wywiadem z młodym reprezentantem Polski Janem-Krzysztofem Dudą pt. „Ostrzę sobie zęby na kolejne lata”, jak również z analizą zwycięskiej partii Magnusa Carlsena z Siergiejem Karjakinem na MŚ w Nowym Jorku autorstwa arcymistrza Jacka Tomczaka.

Redaktor naczelny Paweł Dudziński