Arcymistrzowski turniej im. Krystyny Hołuj-Radzikowskiej już się zakończył, ale Iweta Rajlich „Okiem arcymistrzyni” wraca do wydarzeń z ostatniej rundy rozgrywek. Zapraszamy do zapoznania się z analizami arcymistrzyni!
Do zwycięstwa w turnieju Jolancie Zawadzkiej zabrakło bardzo niewiele. Partia na szczycie pomiędzy Kashlinskają, a zawodniczką Polonii Wrocław z ostatniej decydującej rundy była bardzo ciekawa. Od początku grająca białymi Wrocławianka miała małą przewagę i jej figury dominowały na szachownicy. W grze środkowej grająca białymi Jola po prostu ograła Rosjankę. Niestety prawdopodobnie będąc w niedoczasie polska arcymistrzyni przeszła do końcówki, w której zagrała dwa pytajniki pod rząd i z wygranej partii zrobiła się przegrana. Poniżej owa pechowa końcówka. Do ładnego zwycięstwa było bardzo blisko. Myślę, że zwyciężczyni turnieju miała w tej partii dużo szczęścia.
Iweta Rajlich